Lubię poniedziałki



a obiad mógłby się sam dzisiaj zrobić :)

Komentarze

  1. Do obiadów musimy sobie załatwić jakieś krasnoludki :))
    Bluzki jestem ciekawa, a nawet bardziej. Rób szybko i pokazuj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co, podpierniczamy kilka krasnali?
      Bluzkę będę robić najszybciej jak się da ;)

      Usuń
    2. Zanęcimy je na chleb i mleko, jak sugerowała pani Konopnicka :))) A potem się rozmnoży :)

      Usuń
    3. ooo - rozmnożymy je na pożywce, na szalce petri'ego, będą krasnale in vitro ;)

      Usuń
    4. Ja chcem jednego :) No, tego z in vitro :)

      Usuń
    5. w ogródkach niemieckich emerytów jest pełno krasnali... w.

      Usuń
    6. Te z niemieckich ogródków to jednak leniwce i sztywniaki, pożytku to z nich niewiele.
      Zapisy na krasnale hodowlane zaczniemy przyjmować, jak się proces rozmnażania powiedzie :)))

      Usuń
  2. No właśnie, zaraz 15, a ja jeszcze nie wiem, co z obiadem... ;)) Idę wypić jeszcze kawę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już mam garnek pomidorowej, mogę podrzucić :) o i dobrze, że mi przypomniałaś, że kawę miałam jeszcze wypić ;)

      Usuń
  3. Ja dzisiaj mam obiad z głowy. Wczoraj robiłam obiad na większą niż zwykle ilość osób, a jadło 2. W związku z tym mam gar ugotowanych całych ziemniaków i stos kotletów. Dziś tylko ziemniaczki podpiekłam z ziołami. Ale pychota . I bez kotletów, tylko z chłodnikiem .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja zupkę, ty mięsko, ktos deser i mamy obiad pełną gębą :)

      Usuń
  4. No :) Żeby tak kurde jeszcze choć trochę bliżej nam do siebie było, To wtedy, to napewno ! Ale wirtualnie, to możemy kotletami porzucać. Bo mięsem, to przecież nie będziemy, no nie :) Więc ja Ci rzucam mielone z indyka raz !..i drugi raz - dla Pana W. :) I łap, bo wyszły obłędnie pyszne !...Jak ktoś jeszcze reflektuje, to mogę dorzucić. Albo może chcesz dokładkę .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Słońce, mnie jeden kotlet wystarczy, gorzej z Panem W.- bo On wiesz, choduje sobie oponkę, żeby nad morze osobnego kółka do pływania nie zabierać :D

      Usuń
  5. no ton wczoraj nie zalapalam sie do rozterek obiadowych mam nadzieje,ze na dzis zostalo...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uważaj- ja jeszcze garnek zupy mam, bo ja nie umiem gotować dla 2 osób, zawsze jak dla małego wojska ;)a teraz to mogę poczęstować kawką :)

      Usuń
  6. Oj tam, oj tam. ja Ci mogę ugotować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sałatkę z tym wędzonym kurczakiem! ale mi smaka narobiłaś :)

      Usuń
    2. Kurczak, ciasto i takie tam. Choć u mnie dziś paprykowe gołąbki :P

      Usuń
  7. Trafilam tutaj przez fb i rozgoszczę się na dłużej. Jak już będą krasnoludki do wynajęcia to jednego poproszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam i serdecznie zapraszam :) listę na krasnale będziemy tworzyć, bo zapotrzebowanie jest ogromne :) dam cynk :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty