W wigilię Wigilii.
W tym roku popełniamy z
Panem W. faux pas i nie mamy choinki. Nie ma szans, żeby
zmieścić drzewko w mieszkaniu- jedyny wolny kąt zajęła Klusełka ze
swoją klatką. Przemilczę sugestię Mojej
Madzix, że zawsze można Królisię za uszy na choince powiesić-
Kochaniutka, wystarczy, że Squirk chce ją smarować masłem, może w
przyszłym roku się nad tym zastanowię. Z w/w względów musiałam
skombinować substytut czegoś zielonego na święta i
wymyśliłam wieniec. W zasadzie 2 godziny roboty i voilà.
Teraz wypadałoby życzyć Wam
wesołych świąt. Spokojnych i radosnych. A ja Wam pożyczę
niezapomnianych. Pełnych szaleństw i niespodzianek. Żebyście się
objedli jak prosięta i narzekali, że za dużo tego
wszystkiego po to, żeby za chwilę znowu sięgnąć po kolejnego pieroga. Żebyście
przyłapali Mikołaja/ Gwiazdora/ Dziadka
Mroza czy kto tam do Was przychodzi i napoili go herbatą z
rumem tak, żeby do komina nie trafił z
powrotem. Żeby Wasze zwierzaki wreszcie powiedziały coś
ludzkim głosem, a Kevin znowu sam został w domu, skoro co roku
daje sobie radę.
Tym, którzy z różnych względów świąt nie obchodzą życzę
fantastycznego długiego weekendu, żeby się nic
nie zgubiło i latarka czołówka nie świeciła po oczach, żeby dżin
tonik zasmakował i trakcja się znalazła*.
Wesołego
jajka i mokrego dyngusa nie będę Wam życzyć, choć jeśli ktoś ma ochotę, to proszę bardzo, ja się nie
obrażę, bo normalnie być nie musi.
* już Wy wiecie, ze to do Was :*
Jakbyś się wpasowała w moją sytuację - te Święta na pewno będą niezapomniane :-)) Ale nie pozytywnie...
OdpowiedzUsuńPiękny wieniec zrobiłaś :-)
Wesołych i cudownych Świąt dla Ciebie i Twojej rodziny :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, że jednak coś się znajdzie, co spowoduje Twój uśmiech na twarzy. Dziękuję za życzenia i Tobie w takim razie spokojnych i błogich życzę. Odpozdrawiam ciepło :)))
UsuńCzyli co tradycyjnie podzielimy się jajeczkiem :-) nie przejmuj się ja też dwa lata z rzędu miałam tylko wazon z gałązkami świerku. Z resztą ważne żeby była atmosfera a czy to wielka choina czy pare gałązek - to nie ma znaczenia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi wjechali z 2m choinką.. na szczęście u rodziców będzie stała :)) ciekawam, jak Kluska na nią zareaguje :) a jajkiem możemy się podzielić, ja jestem za :)))
UsuńDziękuję za życzenia. Tobie Dorotko i Panu W. życzę radosnych i Cudownych Świąt Bożego Narodzenia i żeby Klusełka pogadała z Tobą o północy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie, Marlena
Może lepiej dla mnie, żeby ona nie gadała o północy. Bo się jeszcze dowiem, że ona wcale nie lubi, jak ją ciągam za ucho i mi zabroni? Dzięki za życzenia i spokojnych Świąt Marlenko, myślę o Tobie i o Twoim Tacie :*
Usuń..zdrowych, pogodnych, rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia dla Ciebie i Twoich bliskich :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tinki, Tobie i Twoim bliskim również pogodnych Świąt :*
UsuńStare przysłowie pszczół mówi: choinka nie musi stać, może wisieć u powały :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt, z choinką lub bez.
Już to widzę.. choinka na suficie, prezenty przykręcone i skacz mała, jak chcesz dostać się do cukierka- to by była najlepsza prowizorka ever w wykonaniu Pana W. :D
UsuńJakoś się domyśliłam, mimo braku wyobraźni, że to z latarką to do nas, dziękuje Ci serdecznie, Trener takoż, bardzo go wzruszył szczególnie fragment o trakcji a o czepianiu się gubienia różnych rzeczy jeszcze sobie pogadamy, bądź pewna ;-))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci już Ty wiesz czego, popacam Cię łapką na privie :-*)))
Wiem, wiem, cudowna jestem, słodka i puchata. Mam już pierogi, rybkę w occie, karkóweczka się piecze, a polędwiczki marynują- mogę coś podesłać gołębiem pocztowym, jeśli macie ochotę :))) może się po drodze nie zgubi :)
UsuńDorotko. Tobie, Panu W, Klusełce i wszystkim Twoim bliskim najlepsze życzenia na to Boże Narodzenie zez serca szczerego :
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=41XcrQw1i_c
I pilnuj Klusełki o północy. Ja ze swymi mam zamiar pogadać :)
A ze względu na moje jedno futro także nie ubieram choinki. Ale za to pięknie przystrajam żyrandol, i światełkami cały pokój. Buziaki :***
Dzięki Ewuniu za życzenia, Tobie, Twoim bliskim i Futrzakom również wszystkiego najbardziejszego :***
Usuńpees. Światełki muszą być, światelki są extra :) D
Wesołych Świąt - intensywnych i kreatywnych... w końcu trzeba od razu spożytkować to, co znajdziemy pod choinką w ramach prezentów. I pilnuj, co Klusełka powie w Wigilię, transmisji na żywo się nie domaga, ale szczegółowego sprawozdania to i owszem!
OdpowiedzUsuńO tak, mam nadzieję na sporą dawkę szczęśliwości, bo list wysłałam Mikołajowi, zobaczymy, czy dotarł :) Kluska będzie pilnowana, będę prosić, miziać i kiziać, byleby coś pisnęła w moją stronę. Jak coś z siebie wydusi poza gryzieniem klatki, to dam Ci znać. Aaa - i Brygadzie RR też wszystkiego najbardziejszego :)
UsuńNo to chyba niekonwencjonalnych świąt przy wieńcu życzyć Ci wypada, jak by to nie zabrzmiało. Znam wieksze faux pas niż brak choinki - to choinka sztuczna o nazwie "drzewko światłowodowe zielone", która zawitała w moje pielesze (żeby pozostać w naszym ulubionym niszowym temacie: taka z niej choinka, jak z akrylu wełna). Usprawiedliwię ten fakt, pozostając w ulubionym temacie: jest za 50% niewygórowanej ceny, znacznie taniej niż żywe drzewko. I to jej jedyny walor!
OdpowiedzUsuńNa przemówienie Klusełki za bardzo bym nie liczyła, ja co roku proszę Piernika, żeby choć jedno słowo rzekł (mam na myśli "kocham", rzecz jasna), a on się zaciął i nic.
Ale Tobie życzę, żeby Klusełka to właśnie powiedziała!
Wcale się Wam nie dziwię, sama także z podobnych względów zrezygnowałam z choinki- jak każą sobie płacić 120 zł za jodłę, 80 za świerka, a w nadleśnictwie kosztuje 20 zł, to coś tu jest nie halo. Tato załatwił drzewko, więc w domu rodzinnym pachnie i wystarczy. Mi i W. starczy "wieniec".
UsuńA co do Klusełki, to mam nadzieję, ze jest młoda i gupia, i da się namówić, będę prosić z całych sił :))
Tobie życzę Świąt spokojnych i pełnych pomysłów na nową pracę :**
.. Świat pełnych magi :)
OdpowiedzUsuńOtuszto :) dzięki i Tobie również życzę magicznego czasu Kasiu :))
UsuńTobie również Violu :)
OdpowiedzUsuńWesolutkich, wełnianych i puchatych Świąt Wam życzę. Tak sobie myślę,że może ten stroik jakoś na takich filarach postawić, wspornikach, czy czymś tam po wywyższa, żeby zmieściło się więcej prezentów POD choinką, bo jak tak, to tylko same płaskie ;)))
OdpowiedzUsuńBuziol ;)
Noł noł noł, u mamusi jestem i tu mamy choinkę, prezenty już są, oczywiście ja byłam najgrzeczniejsza, bo mam najwięcej, reszta domowników niech się porządnie zastanowi nad swoim zachowaniem, fisie niegrzecznisie :)))
UsuńTobie życzę samych przyjemnych Głosów dookoła, buźka :))
Z tego samego niemal powodu u mnie choinka jest wielkości zwykłej reklamówki :)) Za dyngusa dziękuję, wszędzie mokro, bo cały śnieg płynie :)) A dla Ciebie i Twoich bliskich życzę Zdrowych i Wesołych Świąt :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, Tobie też wszystkiego najbardziejszego, zwłaszcza włóczkowego :) A płynący śnieg to zło, masz rację :)) Ale dzisiaj fajny dzień, nie będziemy się tym przejmować :) pozdrawiam ciepło :)))
UsuńZupełnie nienormalnych Świąt Dorotko:))) Niech Wam się czas układa tak jak sobie wymarzycie, a Klusełka rośnie w siłę i puszystość:)
OdpowiedzUsuńŻeby wyrównać Wasz brak choinki - ubraliśmy u moich rodziców najbardziej kiczowatą choinkę świata i wcale się tego nie wstydzimy;))
Do napisania po Świetach.
Och dziękuję pięknie za życzenia :) Tobie również tego co najbardziejsze życzę. A choinka musi być trochę kiczowata, taki jej urok, ważne, że podczas ubierania jest dużo dobrej zabawy.
UsuńJak ja to rozumiem, gdy brak miejsca na choinkę :) Ale na życzenia miejsca nie brak. Zdrowych, spokojnych i pełnych miłości Świąt, pełnych utulenia i ugłaskania :)
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego najwłóczkowszego i dużo mruczących kotów :)) Słodkich i puchatych Świąt :)))
UsuńDzie nowa notka?! ;-)
OdpowiedzUsuń