Merynos na wakacjach.


Ciepło się zrobiło, więc trzeba to wykorzystać. Pan W. musiał sobie zasłużyć, cholera wie czym, bo akurat na czas Jego urlopu zrobiło się piękne J Zachciało nam się jeziora, chwila nieuwagi i byliśmy na miejscu.




A że miałam ukręconego merynosa, to zabrałam ze sobą, żeby tez mógł słoneczka złapać.
Napatrzyłam się u YarnAndArt na te czesanki i zachciało mi się koniecznie czegoś żółtego. Ale żeby było  jednak inaczej i po mojemu, dodałam pomarańczy, amarantu, odrobinę wrzosu i tyci zieleni.



 Z 78 gramów uzyskałam 270 metrów singla i takim pozostanie. Jakoś nie dojrzałam jeszcze do skręcania w 2 ply lub wyżej, cholernie okropnie podobają mi się te pojedyncze nitki. Spróbuję zrobić z tego kolejną rozweselającą chustę, taką do noszenia na przekór jesieni, chociaż do tej pięknej złotej będzie pasować idealnie.
Dużo zdjęć na życzenie Agi.



Bezczelnie wykorzystane plecy mężczyzny, niech ma swój udział :)





Stópki tez były na wakacjach.

Komentarze

  1. Przepiękna! A jaka równiutka i cieniutka! Och, Ty to jesteś zdolna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nie? Tak sobie na nią patrzę i sama jestem z siebie dumna :) Uczę sie od najlepszych, to umiem :)

      Usuń
  2. Wełna wyszła pięknie! Do złotej jesieni będzie pasowała idealnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu, też tak myślę. Już kombinuję, żeby dofarbować trochę na beret :)

      Usuń
  3. Fajnie, że tak spontanicznie fundnęliście sobie urlop :)
    Ależ piękna niteczka. I zobacz, jak już równiutko przędziesz. Będziesz miała drugą piękną chustę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę miała i trzecią, i czwartą, i piątą chustę- jutro pokażę następne motki :) teraz siadam do alpaki, wkońcu nie mam przed nią pietra :)

      Usuń
    2. Już się nie mogę doczekać :)
      A alpaczkę pieść, i wypieścisz cudo :)

      Usuń
    3. Ewuniu ratuj, bo mam dylemat- ukręcić w 2 ply, czy zostawić cieniznę w singlu na jakiś sporych rozmiarów szal?

      Usuń
    4. Zostaw cieniznę. Szal będzie perłowe cudo ! Później se zrobisz inną w 2 ply ....Tej alpaczki też się już doczekać nie mogę :)

      Usuń
  4. każdy Twój kolejny motek jest piękniejszy, wiesz?
    strasznie masz fajne pomysły na farbowanki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... można sobie u Ciebie takiego HM singla zamówić? ;)

      Usuń
    2. Ja też jestem pod wrażeniem, co można uzyskac z barwników do bawełny- jakoś nie wpadłam na to, żeby zamówić sobie kakadu do wełny, zajrzałam do sklepu nocnego, potem do drogerii (w pasmanterii pani nie miała barwników), i zaczęłam kombinować. A jeśli chodzi o zamawianie, to chyba jeszcze nie ten etap- jeszcze sporo muszę się nauczyć przede wszystkim o wełnach i potrenować. A że szybko się uczę, to myślę, że się jakoś dogadamy ;)

      Usuń
  5. Zazdraszczam wakacji. Ja chyba pojadę nigdzie. Wszystkie plany się wysypały, a nowe są tak rozmyte, ze nie wiem czy się w ogóle wyklarują. Nowa wełenka daje nieźle po oczach, ale przyznaję - kolory są oszałamiające. Pozdrawiam serdecznie wakacyjne stopy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjazd całkiem spontaniczny- nic wielkiego na urlop nie planowaliśmy, a jezior mamy w okolicy sporo, szkoda nie skorzystać :) dzięki za pochwały dla merynosa ;) stópki odpozdrawiają :)

      Usuń
    2. I jak tu się nie uśmiechnąć :) i jeszcze raz :) o!

      Usuń
  6. I to jest dużo zdjęć???!!! 15, 20 to by było dużo :))) Ale śliczne kolory, jak zwykle. Fajnie miały te stópki na wakacjach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obiecuję jak bum-cyk-cyk farbować, prząść i robić duuużo więcej zdjęć :) oby miejsce na dysku mi sie za szybko nie skończyło :) stópkom było bardzo dobrze, za chwilę będzie powtórka z rozrywki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty