Biało na czarnym.
Bardzo lubię okres Świąt Bożego
Narodzenia. Lubię zapach choinki, ciepło choinkowych lampek, pstrąga pieczonego
przez Babunię, Mamusine pierogi i rybę w occie i uszka ze śledziem klejone zdolnymi łapkami Cioci i Wujka. Lubię czas
świątecznego gotowania, sprzątania, obżarstwa, leniuchowania, nawet wyjadanie
resztek lubię. Najbardziej jednak lubię święta ze względu na… prezenty :D tak,
wciąż tkwi we mnie mała Dorotka, która pierwsza zjadała 12 potraw- bo wcześniej
nie można było zaglądać pod choinkę J
W zasadzie teraz ten czas obdarowywania podoba mi się jeszcze bardziej, bo to JA
mogę robić prezenty innym. W tym roku wpadłam w amok, istny amok- wprost
uwielbiam sam proces wymyślania, co to takiego pod choinką moi najbliżsi
znajdą.
W jednym przypadku postarałam się wybitnie- w prezencie dla Mamy. Już w
październiku wiedziałam, że będzie to coś wełnianego, coś co sama wydziergam z
pewnością. Wiedziałam też, że tym razem nie będzie to chusta, których Mama
otrzymała już pokaźną kolekcję, tylko coś większego, bardziej angażującego ręce i głowę. Długo trwały poszukiwania, co to właściwie ma być, a z pomocą przyszła Hania. Jej prośba o udział
w teście była niejako spełnieniem mojej zachcianki wydziergania Mamie swetra.
Swetra niebanalnego, z opadającym ramieniem, ale też i dopasowanego. Swetra, w
którym główną rolę grają detale: teksturalny korpus, miękko układający się na
ciele i żakardowe rękawy, wykończenia dziergane podwójną nitką- cud, miód i orzeszki.
Większość testerek dziergała z mieszanek wełny z bawełną. Ja zdecydowałam się
na alpakę z jedwabiem. I mimo że wzór to Color me in (klik), w Mamusinym egzemplarzu
postawiłam na czerń i biel. Elegancki i piekielnie delikatny kontrast!
Jeśli też się zdecydujesz na dzierganie
tego swetra z Babyalpaca Silk to pamiętaj, ze włóczka ta jest bardziej
sprężysta, niż proponowana przez Hanię, przez co sweter leży bliżej ciała.
Jeśli zależy Ci na luźniejszym swetrze, niż Mamusiny, celuj w większy rozmiar J
Zdjęć niewiele, ale za to z jakim tłem!
Judoka ma oko do wyboru odpowiedniego tła. W zasadzie to u nas wygląda tak:
wygłaszam komunikat „potrzebuję zdjęć”, obserwuję reakcję Judoki na w/w
komunikat, pakujemy się do auta, wybieramy jakieś dziwne miejsce, do którego sama
bym nie trafiła, spacerujemy jakieś 5 minut i nagle mój Mężczyzna każe mi
zapozować „o tu, w tym miejscu”. A potem jest cudnie :D
No. To teraz czas na moje prezenty!!!
Muszę przyznać, że piszczałam z zachwytu, jak mała dziewczynka. Bo jak się znajduje pod choinką TAKIE CUDA, ale TAKIE CUDA, to spokój trudno zachować (przynajmniej mnie!).
Muszę przyznać, że piszczałam z zachwytu, jak mała dziewczynka. Bo jak się znajduje pod choinką TAKIE CUDA, ale TAKIE CUDA, to spokój trudno zachować (przynajmniej mnie!).
Sądząc po zawartości pewnych pakunków
stwierdzam, że byłam grzeczna. I koniec, dyskutować z tym nie będę, z
Mikołajami się nie dyskutuje.
Niniejszym chciałabym wszem i wobec
oświadczyć, że mam Najfajniejszą Bratową Na Świecie! Która ma oko do kolorów i szósty zmysł jeśli chodzi o skład włóczki- wełna z jedwabiem, mmmm. Oczyma wyobraźni już widzę te zwiewne, wiosenno-letnie chusty, ach!
I ten post chciałabym również Tobie Aniu zadedykować, natchnąć Cię i uściskać Cię mocno! Państwa też proszę o kciuki za moją Anię, ponieważ kolejna dusza została przeciągnięta na ciemną stronę mocy- rośnie nam kolejna Zdolna Dziewiarka, bez kota- za to ze ślicznym psem :D
I ten post chciałabym również Tobie Aniu zadedykować, natchnąć Cię i uściskać Cię mocno! Państwa też proszę o kciuki za moją Anię, ponieważ kolejna dusza została przeciągnięta na ciemną stronę mocy- rośnie nam kolejna Zdolna Dziewiarka, bez kota- za to ze ślicznym psem :D
Wam życzę udanego wyjadania resztek pierogów i szampańskiej zabawy w sobotę.
Do Siego!
jeju, jak miło😆cieszę się, ze prezenty sie podobają-ciężko wybrać coś stosownego dla fachowca☺ale faktycznie jest coś w tej ciemnej stronie mocy-też dostalam kilka precelkow i cieszyly mnie najbardziej ze wszystkiego(chociaż mój luby obdarował mnie jeszcze kilkoma innymi upominkami). ufff.... zeby tylko mi nie chodził glodny i obdarty,to nawet manicure poświęcę na nowe wyzwanie-sweterek od Hani😆
OdpowiedzUsuńWszystko piękne ,modelka,tło,sweterek,wełenka
OdpowiedzUsuńjest cudnie .
Czekam na testowy sweterek.
Piękne prezenty- i te wręczane, i te otrzymane .Szczęśliwego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuń:) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń