Spontaneous knit test.
Kolejny raz miałam niemałą przyjemność
testować wzór napisany przez Hanię. Wzór, który powstał spontanicznie i
spontaniczna była również moja reakcja na jego widok: dziwny, jakieś
przekładanie oczek, chcę!
Nie pokusiłam się o dzierganie tej chusty z Holst Coast
(do której nie pałam miłością o czym pisałam tu) i mimo zbliżającej się wiosny
wybrałam włóczki wełniane. Nie zastanawiałam się zbyt długo nad doborem
kolorów- od dawna chodziła za mną koncepcja połączenia żółtego z szarym, a ten
projekt dawał mi pełne pole do popisu: krem, dwa odcienie szarości, dwa
odcienie żółtego, trochę wysiłku i mam- chustę w wersji unisex. Bo każdy facet,
który przymierza ten udzierg wygląda w nim równie korzystnie ;)
Wzór od jakiegoś czasu jest już do
kupienia na raverly.com . Swoją wersję dziergałam z włóczek Pure merino YarnArt
(kremowa oraz szare) i Merino extra fine 120 Schachenmayr (dwa odcienie
żółtego).
Zdjęcia wykonał kolejny raz mój Judoka,
kolejny raz maglując mnie i doprowadzając do łez (ze śmiechu, jasna sprawa). Tym
razem jako scenerię wybraliśmy most nad Cybiną zlokalizowany na poznańskim Ostrowie
Tumskim oraz Bramę Poznania. I nie, nie zawiesiliśmy swojej kłódki, bo, cytuję:
„od kontaktu z wodą w miejscach styku kłódki ze stalową konstrukcją mostu
żelazo zmienia stopień utlenienia, wytwarza się rdza i most niszczeje.” Tak,
zachciało mi się randek z inżynierem (co z tego, że biotechnolog, absolwent
Politechniki, a to zobowiązuje). I oczywiście, że odwdzięczam się Judoce
opowieściami o włóczkach, równowaga w przyrodzie to podstawa ;)
Wracam dziergać ostatnie rzędy swetra z
czerwonego Riosa. Mam nadzieję jeszcze dziś go wyprać, aby do jutra wysechł i
był gotowy na kolejną sesję.
Wam życzę udanej majówki, niech pogoda
oraz wena dopiszą. Do przeczytania :)
Ładnie połączyłaś kolorki. Siwy tonuje kontrast między żółtym a czarnym. Jak dla mnie super :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Piękna chusta - wybrałaś doskonałe kolory :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja zdjęciowa :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Biolog i biotechnolog - połączenie idealne! Należycisieeeeee!!!
OdpowiedzUsuńŚliczną "pszczółkę" wydziergałaś :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Połączenie szerości z żółtym świetne. Ciekawi mnie jak szybko dziergasz do testu, czy zwiększasz tempo do TGV? ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna; fajne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Te kolorki pięknie do Ciebie i do siebie pasują ;) Śliczna chusta. Pozdrowienia dla Nadwornego Fotografa i przy okazji reklamacja - ja się pytam "dzie" jest Uszata?
OdpowiedzUsuńSuper połączenie. Chodzi za mną połączenie czarnego, szarego i żółtego... Ale to nie moje kolory, więc może w jakimś prezentowym kocyku ;)
OdpowiedzUsuńChusta, a i owszem :) Inżynier mnie cieszy !
OdpowiedzUsuń