Hit The Road Colw test.

Rzutem na taśmę i odrobinę spóźniona - komin powstał ohohohoho, zdjęcia też trochę odleżały, zima się nawet skończyła, no ale cóż- bywa u mnie ostatnio tak, że nawet na czytanie blogów nie mam czasu. Wleciałam tu tylko na chwilę posprzątać pajęczyny, odkurzyć trochę wirtualną szmatą- bo ja to tak, żeby blog odłogiem leżał, już niektórzy mają do mnie pretensje ;) 


Ale ja nie o marudzeniu miałam dzisiaj, tylko o kominie zaprojektowanym przez Hanię.
Kolejny raz miałam przyjemność testować wzór Hani i jestem bardzo zadowolona- da się dziergać nawet po ciemku w pociągu (dopóki konduktor się nie zlituje i nie przełączy kilka pstryczków, 40 minut zezowania na wzór i włóczkę, aua). Jest rozpisany fantastycznie, gotowy komin wygląda na niezwykle skomplikowany przez ilość warkoczy i przeplatanek, ale proszę się nie obawiać- jest bardzo intuicyjny i do zapamiętania :)
Komin dziergałam z włóczki Alta Moda Alpaca Lana Grossa zakupionej w Sploty, na drutach 4,5 mm. Poszło około 4 motki, ale dzięki temu komin jest spory i mogę się owinąć dwa razy.




Zmykam, bo życie mnie woła,  a żyje mi się ostatnio wyjątkowo intensywnie, nawet na dzierganie czasu brak. Dlatego musicie wydziergać normę za mnie, ja odrobię w święta. Ok., skończyłam ostatnio Mil Pasos, właśnie się blokuje- będzie co pokazać ;)

Do przeczytania zatem i miłej niedzieli ;) 

Komentarze

  1. Ech wiosenne odkurzanie. Czekam na Milka Twojego z utęsknieniem. Ja swojego właśnie kończę (trzecie podejście do falbany - cóż kobieta zmienną jest). Komin śliczny jak to projekt Hani ;) Czołówkę trzeba sobie kupić - będziesz samowystarczalna ;) Gdzie jest Kicu???

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny komin :-) Przepiękny kolor i świetny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny oliwkowy kolor, o ile mnie ekran nie okłamuje :) wzór też super, lubię takie nieprzekombinowane warkocze. i fajnie, ze mozna sie dwa razy okręcić,w razie potrzeby musi być cieplutki :) sama bym taki zrobila gdyby nie piętrzące sie w kolejce kolejne projekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Trafiłam z innego bloga, przeczytałam jednym tchem. Podziwiam wszystkie prace, i te przędzione, ręcznie barwione, i dziergane, i koralikowe. Talent talentem pogania. Szkoda, że już takie rzadsze wpisy i fotek Trusławki mniej. Zostaję stałym bywalcem. PS. Fotki świetnie, miny kapitalne, i jeśli mogę wyrazić opinię ta fryzurka bardzo korzystna. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wesoły kominek ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny, ze sie tak wyraze :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty